Parę słów o prądzie i jego zastosowaniach

odpowiedzialnością. Jeżeli więc to my sami odpowiadamy za to, by elektronika danego miejsca działała bez zarzut to wiedzmy, że oszczędzania na falownikach czy soft startach jest głupotą najwyższej rangi. Nie pozwólmy sobie na to!

Parę słów o prądzie i jego zastosowaniach Jeżeli szukasz przemiennika częstotliwości dla siebie lub Twojej firmy, koniecznie odwiedź tą stronę:

Pragmatyzm a elektryka

Budowanie domu czy jakiegokolwiek budynku wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością. Jeżeli więc to my sami odpowiadamy za to, by elektronika danego miejsca działała bez zarzut to wiedzmy, że oszczędzania na falownikach czy soft startach jest głupotą najwyższej rangi. Nie pozwólmy sobie na to! Bezpieczeństwo jest wartością bardzo ważną, a nawet najważniejsza w budownictwie. Myślenie, że poprzez oszczędzanie coś zyskamy jest absurdalne, błędne tak po prostu. Musimy czym prędzej się z nim rozstać i w zamian tego zacząć praktykować zdrowy pragmatyzm, którego chyba nikt w ciągu swojego życia nie musiał żałować. Zdrowy rozsądek ani nie boli, ani nie szkodzi.


Przemiennik częstotliwości - co to?

Falowniki, inaczej zwane też inwerterami i przemiennikami częstotliwości, służą generalnie do zmiany prądu stałego na przemienny - proste, prawda? Ale co z tego? Jakie ma to zastosowanie w praktyce?

Otóż wiele urządzeń potrzebuje prądu zmiennego do działania, ze względu na swoją charakterystykę. Chodzi głównie o silniki, które dzięki temu że prąd ma częstotliwość a one uzwojenie, obracają się - tak w skrócie. Ponadto, regulując napięcie na falowniku można sterować szybkością rotacji takich silników, co jest bardzo przydatne.

Innym zastosowaniem falowników, jest konwertowanie prądu stałego z np. ogniw fotowoltaicznych na prąd zmienny. Dzięki czemu mogą one zasilać sieć elektryczną bez problemu. Istnieje jeszcze parę, rzadkich zastosowań falowników, ale powyższy akapit jest dobrym podsumowaniem ich użyteczności.


Jedno z zastosowań inwertera

Falownik sam w sobie jest dość prostym urządzeniem, przynajmniej w teorii. Praktyka jest nieco bardziej zagmatwana, ale też da się ją opanować. W tej właśnie praktyce, spotykamy się z zastosowaniem inwertera w tandemie z paroma innymi rzeczami co daje ciekawe efekty.

Łącząc prostownik, który wpinamy do prądu sieciowego (zmiennego), i przemiennik częstotliwości, a do tego dorzucając element sterujący częstotliwością, otrzymujemy urządzenie które jest w stanie sterować częstotliwością prądu i paroma innymi jego wartościami.

Jest to o tyle ważne, że takie urządzenie pozwala nam sterować szybkością, a właściwie ruchem obrotowym, silników elektrycznych do których jest podłączone. Ciekawa sprawa, prawda?